wtorek, 11 marca 2025

Pytania zadawane sobie Wisława Szymborska

 Wisława Szymborska

Pytania zadawane sobie

Co treścią jest uśmiechu

i podania ręki?

Czy nigdy w powitaniach

nie jesteś daleka,

tak jak bywa daleki 

człowiek od człowieka,

gdy wyda sąd niechętny

pierwszego  wejrzenia ?

Czy każdą  dolę ludzką

otwierasz jak książkę,

nie w czcionce,

nie w jej kroju

szukając wzruszenia ?

Czy na pewno, czy wszystko

odczytujesz z ludzi?

Wymijające słowo

dałaś w odpowiedzi,

pstry żart w miejsce szczerości -

jak obliczysz straty ?

Nieziszczone  przyjaźnie,

lodowate światy.

Czy wiesz, że przyjaźń trzeba

współtworzyć jak miłość ?

Ktoś w tym surowym trudzie

nie dotrzymał kroku.

A czy w błędach przyjaciół

twej winy nie było ?

Ktoś żalił się  i radził.

Ile łez obeschło,

zanim przyszłaś na pomoc ?

Współodpowiedzialna

na szczęście tysiącleci - 

czy nie lekceważysz

pojedynczej minuty,

łzy i skurczu twarzy?

Czy nigdy nie wymijasz

cudzego  wysiłku?

Stała szklanka na stole

i nikt jej nie spostrzegł,

aż dopiero  gdy spadła

nieuważnym potrącona ruchem.


Czy w ludziach wobec ludzi

wszystko jest najprostsze ?

 /Pytania zadawane sobie 1954/