Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wołyń 1943. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wołyń 1943. Pokaż wszystkie posty

środa, 17 lipca 2019

Wołyń 1943. sł. muz. Lech Makowiecki

Wołyń 1943


"Czy pamiętasz Panie Boże,
nad Wołyniem łunę krwawą.
I ten krzyk z płonącej chaty,
mordowanych przez sąsiadów.
Chyba byłeś w tamtej porze
gdzieś po drugiej stronie świata.
Bo byś pewnie się zasmucił,
i przystanął, i zapłakał*"

"Czy słyszałeś modły Panie? 
Oczy ojca czy pamiętasz. 
Gdy hańbili córkę jego 
banderowcy jak zwierzęta. 
On na drzwiach ukrzyżowany, 
błagał "Zmiłuj się nad nami". 
Zlitowali się oprawcy, 
skłuli oczy bagnetami..."

"Czy widziałeś Ojcze Święty,
patrząc z góry przez firmament.
Dzieci śliczne jak aniołki,
na sztachety powbijane...
Kto je teraz poprowadzi
na spotkanie z Tobą, Boże.
One przecież takie małe,
zbłądzą same w tych przestworzach..."


"Czy spamiętasz Panie Świata,
męczenników tych z Wołynia.
Umierali z myślą o Tej,
która nigdy nie zaginie.
Polska o nich zapomniała,
rozpłynęła się w oddali.
Czasem drżąca ręka starca
świeczkę jeszcze tu zapali.
Porastają chwastem zgliszcza,
groby toną w bujnej trawie.
Jutro już nie będzie komu,
świeczki za Nich tu postawić...".