czwartek, 7 listopada 2024

Grób Tamerlana Władysław Broniewski

 Władysław Broniewski

Grób Tamerlana

Człowiek jest dobry, mądry, spokojny,

ufny w swój rozum, w myśl niepodległą,

głodu, powietrza, ognia i wojny

nie chce i stawia cegła za cegłą.


Jakże są piękne stare mozaiki

na tym grobowcu władcy i pana!

Z więzień i tęsknot, z prawdy i z bajki

oto wstąpiłem w grób Tamerlana...


Pędzą przez Persję konie kirgiskie,

wali się w gruzy pałac i meczet.

Jakież dalekie, ach! jakież bliskie - 

ogniem i mieczem... ogniem i mieczem...


Jakiż jest zasięg strzały mongolskiej?

Bagdad strzaskają, w Moskwę uderzą,

przez Ukrainę dojdą do Polski -

ogniem i mieczem, łuną i rzezią.


Potem marmurem czarnym grobowca

pyszni się władca, pyszni się sprawca.

Kroczy historia, coraz surowsza.

Życie się sprawdza. Śmieć się nie sprawdza.


Groby murszeją. Giną religie.

Armie topnieją. Mrą ich wodzowie.

Krew do podglebia wsiąka i stygnie -

drzewo porasta nowym listowiem!


Człowiek jest dobry, mądry, spokojny,

pola chce orać piękne i żyzne,

głodu, powietrza, ognia i wojny

nie chce i w siebie wierzy: w Ojczyznę.

              /Bagnet na broń 1943/