| Pieśń o żołnierzach z
Westerplatte |
| Kiedy się wypełniły dni |
| i przyszło zginąć latem, |
| prosto do nieba czwórkami szli |
| żołnierze z Westerplatte |
| (A lato było piękne tego roku) |
| I tak śpiewali:- Ach, to nic, |
| że tak bolały rany, |
| bo jakże słodko teraz iść |
| na te niebiańskie polany |
| (A na ziemi tego roku było tyle wrzosu na bukiety) |
| W Gdańsku staliśmy tak jak mur, |
| gwiżdżąc na szwabską armatę, |
| teraz wznosimy się wśród chmur, |
| żołnierze z Westerplatte |
| I ci, co dobry mają wzrok |
| i słuch, słyszeli pono, |
| jak dudnił w chmurach równy krok |
| Morskiego Batalionu |
| I śpiew słyszano taki:- By |
| słoneczny czas wyzyskać, |
| będziemy grzać się w ciepłe dni |
| na rajskich wrzosowiskach |
| Lecz gdy wiatr zimny będzie dął |
| i smutek krążył światem, |
| w środek Warszawy spłyniemy w dół, |
| żołnierze z Westerplatte. |
czwartek, 12 kwietnia 2018
Pieśń o żołnierzach z Westerplatte.
Konstanty Ildefons Gałczyński.