piątek, 13 kwietnia 2018

Kosmodrom podwórka


Joanna Kulmowa


Kosmodrom  podwórka
Nam nie trzeba rakietowej wyrzutni
My i tak doczekamy się dnia,
gdy stary dywan, który każde dziecko zna,
ze starego trzepaka odpali
jak sputnik
Znamy dobrze ten pojazd niebieski:
często trzepiemy jego zawiłe arabeski
Co tam niebezpieczeństwa podróży!
Nasz dywan zadudni,
zakurzony,
okrąży daleki neon, co nad ulicą świeci,
i wróci nad kosmodrom podwórka
między wydęte czasze bielizny na sznurkach
i pancerne
pojemniki na śmieci