Konstanty Ildefons Gałczyński
Farlandia
Myśmy mieli się spotkać na moście,
by pomówić o naszej miłości,
pod tym klonem, koło budki z papierosami;
ale, jakem przewidywał: oczywiście
most w powietrze wysadzili anarchiści,
no to gdzie się teraz spotkamy?
Wszędzie duszno i ciasno - lecz znam ja
pewien kraj pod nazwą Farlandia,
tam jest niebo śpiewające i palmy.
No, no, nie płacz, nie troskaj się, nie martw,
że tego mostu już nie ma -
my się jutro w Farlandii spotkajmy:
Palmy się kołyszą,
palmy się kołyszą -
tak - tak - tak.
tu wszystko zostało,
tu więcej nie wrócę -
nie - nie - nie.
Ptaki nad palmami,
w palmach słodkie miąższe -
mi - ma - mi.
Karmimy się snami,
a w snach znów najdroższe
palmy.
Palmy się kołyszą,
palmy się kołyszą -
za dużo.
To jest kraj , który jedziemy odkryć,
bardzo wiotki, bardzo słodki -
Farlandia.
1934