czwartek, 12 kwietnia 2018

Ojciec w bibliotece.

Czesław Miłosz

„Ojciec w bibliotece”

Wysokie czoło, a nad nim zwichrzone.
Włosy, na które słońce z okna pada.
I ojciec jasną ma z puchu koronę,
Gdy wielką księgę przed sobą rozkłada.
Szata wzorzysta jak na czarodzieju,
Zaklęcia głosem przyciszonym mruczy.
Jakie są dziwy, co w księdze się dzieją,
Dowie się, kogo Bóg czarów nauczy.